Ściany działowe piętra i instalacje – 1 półrocze ’22

Zima to na budowie najczęściej czas odpoczynku. U mnie było podobnie. Mróz pięknie rysował otoczenie, ale przeszkadzał w pracy.

W styczniu i lutym tylko kilka dni było na tyle ciepłych, że udało się wymurować kilka ścian działowych na piętrze.  Wiele godzin poświęciłem na rozplanowanie pietra, a i tak zdarzyła się potrzeba przeróbki. Najpierw wymurowałem dodatkową ubikację z drzwiami od strony korytarza, potem go w  kwietniu otynkowałem, pocąc się przy narzucaniu tynku cementowo-wapiennego. Aby w maju  zamurować te drzwi, rozwalić kilka ścianek i wymurować nowe. Dzięki tej przeróbce uzyskam na piętrze główną sypialnię z odrębną łazienką i prysznicem. Myślę, że będzie to dużo funkcjonalniejsze rozwiązanie.

dodatkowa łazienka

Powolutku pracowałem też nad przystosowaniem zakupionej wcześniej kutej balustrady do konkretnych potrzeb (wymiarów) mojego nowego domu (Paweł – dzięki!). Trzeba było nieco przypomnieć sobie jak pracuje się ze spawarką i szlifierką. Mam nadzieję, że po wykonaniu elewacji, balustrada będzie prezentowała się zacnie.

Od marca powolutku można było zabrać się za wykonywanie instalacji domowych. Aby sensownie rozprowadzić media trzeba przewidzieć oraz zaplanować przeznaczenie i wyposażenie całego domu. Znacznie więcej niż to co zawiera typowy projekt domu. Do tego założyłem sobie, że dom będę wykonywał tak, aby był uniwersalny i maksymalnie zaspokajał potrzeby różnych ludzi. Będzie też możliwość dokonać podziału domu i uzyskać odrębne mieszkanie na piętrze i odrębne mieszkanie na parterze, z możliwością indywidualnych rozliczeń mediów. Oczywiście generowało to dodatkowe koszty, jak np. przygotowanie dodatkowego aneksu kuchennego na piętrze, czy dodatkową rozdzielnię elektryczną na piętrze. Jednakże jestem przekonany, że warto i że w przyszłości przyniesie to wiele korzyści. Ten dom można będzie kształtować na miarę swoich potrzeb bez konieczności dodatkowych kosztownych przeróbek. Odrębne wejście będzie możliwe przez półpiętro.

W kwietniu i maju w budynku wykonałem instalacje: wody zimnej, ciepłej i kanalizację zapewniając możliwość korzystania z nich w dwóch łazienkach na piętrze, jednej na parterze oraz w kuchni na parterze, aneksie kuchennym na piętrze oraz w garażu, kotłowni i na podwórku. Wszystko wykonane w oparciu o rury i kształtki plastikowe, a te do wody, ze specjalnej, wzmocnionej rury warstwowej. Przeprowadziłem wielodniowe próby szczelności. Tu nie powinno być kłopotów przez dziesiątki lat.

Na piętrze mamy łazienkę główną ogólnie dostępną. W niej wyprowadziłem rury umożliwiające montaż 2 umywalek, wiszącej muszli klozetowej, wanny, pralki i suszarki. Wyprowadziłem wszystkie końcówki instalacji, umożliwiając ewentualny montaż oddzielanego pieca gazowego do ogrzewania piętra.

Kuchnie to ważne miejsce dla mieszkania. Na dole będzie samodzielna kuchnia połączona szerokim przejściem z salonem tworząc z nim całość. Tu wykonałem instalację wod-kan i elektryczną. Przygotowałam możliwość podłączenia elektrycznego pieca trójfazowego. Gniazdka zasilane są z różnych faz. Podobnie w salonie i innych pomieszczeniach starałem się tak wykonywać gniazdka, aby w przypadku braku zasilania na jednej fazie, inne gniazdko w pomieszczeniu działało.

Na górze, jest przygotowany aneks kuchenny, który gdy nie będzie potrzebny, łatwo będzie można przerobić na garderobę przy dodatkowej sypialni.  Ale, podobnie jak na dole,  instalacje są w pełni przygotowane dla kuchni.

Przygotowując instalację elektryczną przewidziałem dwie skrzynki bezpiecznikowe. Na dole, pierwszą, podłączoną do przyłącza elektrycznego przewodem ziemnym 4×16 mm2  oraz drugą na piętrze, która jest połączona z pierwszą przewodem 5×10 mm2. Tu w przyszłości pojawi się podlicznik energii elektrycznej zużywanej na piętrze. Przygotowałem też w kotłowni przewody dla fotowoltaiki. Jest tu doprowadzony prąd trójfazowy i odpowiednie uziemienie oraz kupiłem specjalny przewód dla montażu fotowoltaiki i poprowadziłem go na strych, pozostawiając tam odpowiedni zapas. Instalując w przyszłości fotowoltaikę, zaoszczędzi to dużo pracy i kłopotów z prowadzeniem przewodów. Do kotłowni doprowadziłem też przewody sieci komputerowej zapewniając pewne  połączenie np. falowniki z siecią internetową.

Przewody sieci komputerowej,  kategorii 6, poprowadziłem ze strychu do salonu na parterze (dla podłączenia TV), do pokoju dziecięcego i salonu na piętrze oraz do skrzynek elektrycznych. Tak, wiem, że można to ogarnąć siecią wi-fi, ale co kabel to kabel.

Przed tynkowaniem pomyślałem też o prostej sieci alarmowej i przygotowałem odpowiednie okablowanie. Nie będę się jednak chwalił, gdzie przewidziałem centralkę alarmową, a gdzie czujki.

Dotychczas nie miałem do czynienia z rekuperacją czyli instalacją umożliwiającą wentylację mechaniczną pomieszczeń z filtrowaniem powietrza, a w zimie dodatkowo odzyski ciepła. Bardzo ekologiczne rozwiązanie. Okazało się jednak, że nie jest to nic trudnego, a system rur i różnych urządzeń jest dosyć prosty w montażu. Dziękuję tu znajomemu hydraulikowi p. Włodzimierzowi,  który wiele mi podpowiedział. Wykonałem więc rozprowadzenie wszelkich przewodów i na tym etapie dom jest przygotowany do końcowego montażu rekuperacji. Centrala rekuperacji będzie na strychu, więc tam przygotowałem też odpowiednie wyprowadzenie zasilania trójfazowego.

Mówiąc o instalacjach dodam, że powolutku przygotowuję się do zabezpieczenia domu instalacją odgromową. Na dzień dzisiejszy wokół domu jest zakopana bednarka, a po kalenicy dachu poprowadziłem drut, który mam nadzieję, w przypadku uderzenia pioruna odprowadzi energię do owej bednarki i dalej bezpiecznie do ziemi.

Dom będzie miał jedno przyłącze wody, gazu, energii elektrycznej i kanalizacji, ale istnieje możliwość założenia podliczników tylko dla piętra. Chciałbym, aby ten dom żył na miarę potrzeb rodziny. Gdy będzie taka potrzeba, to na dole będzie: salon z przyległą kuchnią, łazienka z prysznicem, kotłownia, garaż i mała piwniczka, a na górze pokój dla dziecka, sypialnia z garderobą, sypialnia z łazienką z prysznicem i samodzielna główna łazienka z wanną. W innej konfiguracji na parterze zamiast garażu pojawi się sypialnia z garderobą, a na piętrze będzie odrębne mieszkanie, gdzie zamiast sypialni z garderobą będzie salon z aneksem kuchennym.

Podsumowując pierwsze półrocze 2022, muszę powiedzieć, że był to głownie czas wykonywania instalacji oaz czas gromadzenia materiałów do dalszych prac wykończeniowych. Niestety nie udało się wykonać przyłączy do domu, ale instalacje wewnętrzne mam niemal wszystkie. To znaczy mam przewody i rury, a czeka mnie montaż odbiorników końcowych na ostatnim etapie budowy.

Chcę tu wspomnieć o aspekcie finansowym, bo to co się działo przeszło wszelkie złe oczekiwania. Do galopujących podwyżek cen materiałów budowlanych dołączyły kłopoty z uzyskaniem kredytu. Moja zdolność kredytowa dramatycznie spadła. W okresie załatwiania formalności trzykrotnie podwyższono stawki oprocentowania kredytu. W końcu, gdy otrzymałem owe pieniążki, byłem mocno „w plecy”. Cała budowa ratuje się jedynie tym, że do tego etapu, nie potrzebowałem wynajmować żadnej firmy wykonawczej z wyjątkiem dekarzy. Wszystko wykonywałem własnymi rękami z pomocą przychylnych mi ludzi, takich jak: syn Grzegorz, szwagier Marcin, siostra Bogusława czy kolega Artur.  Dziękuję też dwóm hydraulikom Włodkowi (firma: Hydrowat, Tychy) i Sławkowi (firma: Technika Grzewcza, Bojszowy), którzy wiele mi pomogli służąc podpowiedziami i pomocą przy zakupach. To oni będą niedługo wykonywać ogrzewanie domu. Dziękuje wszystkim.