Czas na klientów…

Dom jednorodzinny, wolnostojący, gotowy do zamieszkania.

Dom przeznaczony jest do sprzedaży, ale w obecnym stanie prawnym na ostateczne podpisanie umowy będzie musiał poczekać jeszcze nieco ponad 2 lata.

Tymczasem jestem otwarty na różne możliwości dogadania się i finansowania na przykład 50% zadatek i 50% na wynajmem do czasu ostatecznego podpisania umowy sprzedaży (można już zamieszkać i zarządzać, a potem dopłacić i zostać pełnym włascicielem).  W rozliczeniu jestem też zainteresowany odkupieniem dotychczasowego mieszkania od nowych właścicieli.

Nie jestem zainteresowany współpracą z pośrednikami i biznesmenami, którzy chcieliby tu prowadzić jakąś działalność.

Jednym ze szczególnie ważnych aspektów sprzedaży  jest znalezienie sobie fajnych sasiadów, bo nie jestem dweloperem i nigdzie z tego terenu nie ucieknę. Będę mieszkał w domu po drugiej stronie ogrodu i ważne jest aby mieć z sąsiadami jak najlepsze relacje (bez naprzykrzania się, ale miłe i pomocne).

 

A oto opis domu:

Powierzchnia użytkowa 163 m2, w tym jednostanowiskowy garaż możliwy do zaadaptowania na dodatkowy pokój, a może nawet na jednopokojowe mieszkanie – gdyby kiedyś były jeszcze gorsze czasy.

Na parterze wejście do domu przez wiatrołap z miejscem na zabudowaną szafę. Tu będzie można zostawić buty i kurtki.

Dalej salon z wyjściem na taras poprzez nowoczesne okna przesuwne.

Łazienka, a w niej nie tylko umywalka i muszla klozetowa firmy Rocki, ale też prysznic z deszczownicą i odpływ liniowy.

 

Kuchnia z nowymi szafkami i urządzeniami AGD jeszcze na gwarancji.

NIezbędna w każdym domu jest też kotłownia. W tym przypadku jest tu też pralnia, gdzie czeka na nowych właścicieli pralka.

Ostatnim pomieszczeniem na parterze jest piwniczka – myślę, że nie do przecenienia jeżeli chodzi o przechowywanie żywności, a zwłaszcza napojów „specjanych”.

Piętro może kiedyś stanowić osobne mieszkanie. Tymczasem,  wchodząc po dębowych schodach, mijamy ewentualne dodatkowe drzwi wejściowe wprost na półpiętro i dalej trafiamy na korytarzyk na piętrze.

.

Tu przejście prowadzi do drugiego salonu z wnęką przeznaczoną na aneks kuchenny lub garderobę.

Duża sypialnia z prywatną łazienką z prysznicem.

Pokój z wyjściem na balkon, prawdopodobnie dla dzieci, stąd nieco żywsze barwy farby.

Łazienka główna z dużą wanną i dwoma umywalkami. Tu też są wyprowadzone media dla ewentualnej pralki, obok umywalki lub pod oknem.

Obszerny strych z podłogą, możliwy do wykorzystania, jako magazyn rzeczy na co dzień niepotrzebnych. Tu zgromadziłęm dodatkowe kafelki, panele itd. które mogą przydać się na ewentualne reperacje czy przeróbki. Można było zwrócić i kilka złotych odzyskać, ale jeżeli nowy właściciel coś sobie zniszczy to zapewne te zapasy będą dla niego bezcenne.

Cały dom ogrzewany podłogowo, zasilany piecem gazowym z zasobnikiem na ciepłą wodę firmy Vaillant. Tej samej firmy rekuperacja, dzięki czemu mamy możliwość sterowania całym klimatem domowym z jednej aplikacji internetowej. Rekuperacja nie tylko zapewnia filtrowane świeże powietrze w każdym pokoju (ważne dla alergików), ale też gwarantuje około 20% oszczędności opału.

Dom doskonale ocieplony 20 cm styropianem o najlepszych parametrach (0,31), z oknami o potrójnej szybie w większości z żaluzjami zewnętrznymi i podwyższonymi parametrami przenikalności termicznej, dzięki czemu osiągnął wyskoki wskaźnik w audycie energetycznym wynoszący 63 kWh

W domu przewodowa instalacja komputerowa oraz WIFI, instalacja antenowa, przygotowane  przewody pod alarm i fotowoltaikę.

Dom wybudowany nie przez dewelopera czy na zlecenie przez firmę wykonawczą, ale z solidnych materiałów w tradycyjnej technologii, bo nie cena była najważniejsza tylko trwałość.

Dom przygotowany pod możliwość wydzielenia dwóch niezależnych mieszkań: jedno na parterze i drugie na piętrze.

Wolnostojący, zbudowany na nie dużej działce (450 m2 – niewiele pracy), ale za to pewne jest, że przy niej już nie powstanie żadna nowa budowa. A do tego otoczony piękną zielenią. Na takie kwitnące krzewy czy dorodne tuje należałoby poczekać z dziesięć lat. W ogrodzie spory zbiornik 5 m3 na wodę deszczową dający możliwość bezpłatnego podlewania całej zieleni, Na zbiorniku ostatnio pojawiła się ozdobna studnia.

Ogród ogrodzony. Od dojazdowej, asfaltowej ulicy, ładne i trwałe ogrodzenie wykonane z cegieł klinkierowych i sztachet kompozytowych. To nie okładzina czy atrapa tylko prawdziwa żellbetowa ława fundamentowa i zacna cegła.

Wokół domu chodniki, z tyłu wybrukowany taras, a z przodu dodatkowy wybrukowany podjazd z miejscem parkingowym z boku domu.

Dom znajduje się w spokojnej dzielnicy Wartogłowiec, 150 m od ul Oświęcimskiej z przystankiem autobusowym. W odległości 1 km niedawno powstało centrum handlowe „Galeria Kwiatowa” .
15 minut spacerem obok ogródków działkowych i można dojść do parku „Trzy stawy” oraz centrum miasta. Stąd wszedzie blisko.

Ach, powstał jeszcze filmik, nieco już nie aktualny, ale myśłe, że warto zobaczyć domek tuz po zakończeniu budowy. Dzis już minimalnie inaczej wyposażony.

 https://youtu.be/P_37E_0q6mA

Tymczasem dom został wynajęty. W tygodniu nocuje w nim 3 eleganckich panów zarządzających niedaleką budową trasy S1. Przez całe dnie są w pracy, a na weekendy wracają do swoich rodzin. Tu nawet obiadów nie gotują. Więc dom w zasadzie stoi pusty, a przy tym o jego czystość troszczy się zatrudniona przez nich pani do sprzątania. Lokatorzy jak marzenie, więc nie chcę im uprzykrzać życia i oprowadzać kolejnych klientów. Tymczasem nie mam dużego parcia na sprzedaż. Dlatego usunąłem większość reklam. Jednak, gdyby znalazł się jakiś poważny klient to wszystko jest możliwe, łącznie z wypowiedzeniem umowy najmu.

Cena, którą poniżej przedstawiam jest ceną, którą proponuję dziś, ale wiadomo, że ostatecznie będzie do zapłacenia w 2027 roku bez względu na inflacje i ruchy cenowe na rynku nieruchomości. Stąd może nie jest najniższą, ale za to gwarantującą spokój i pewność.

Cena: 1 360 000 zł

No i cicho dodam, że po zakończeniu wynajmu zostanie odmalowany. Jest opcja, aby malowanie było zgodnie z życzeniem nowych właścicieli. A potem będziemy sąsiadami, więc gdyby cokolwiek wymagało naprawy, to ja nie ucieknę i póki zdrowia chętnie pomogę.